“To nie rząd musi zająć się reformą dotyczącą nadawania obywatelstwa włoskiego. Z tym naglącym tematem muszą zmierzyć się wszystkie siły polityczne” powiedział kilka dni temu w programie “Otto e mezzo” minister ds. integracji.
“We Włoszech – zauważył Riccardi – potrzebna jest zmiana kulturowa. My musimy wreszcie zauważyć żyjących pośród nas cudzoziemców i przyjąć ich z sympatią, ale także z poczuciem potrzeby. Sympatia do nich wyrażana jest każdego dnia w życiu codziennym, w bezpośrednich kontaktach zauważyć można większą sympatię niż nienawiść”.
Właśnie to – dodał – musi stać się kulturą polityczną. Myślę, że powinniśmy zacząć od dzieci imigrantów urodzonych w tym kraju. Należy się zastanowić, czy dzieci te, które dorastają z naszymi, nie powinny mieć prawa do obywatelstwa włoskiego, jeżeli ich rodzice żyją tutaj od 5 czy 6 lat, zaraz po ich narodzinach”.
Minister uważa jednak, że tym tematem nie powinien zajmować się rząd, ale musi on dojrzewać w parlamencie oraz społeczeństwie. “Oczywiście wiem kto jest temu przeciwny, kto jest za, ale uważam, że ten temat dotyczy wszystkich sił politycznych.